Co jest kluczem do biznesu?

Codziennie zadajemy sobie to pytanie.

Zacznijmy sobie od odpowiedzi czym jest biznes?

Można przytaczać formalne definicje wyciągnięte z ustaw, lub podręczników ekonomii, ale podskórnie wszyscy wiemy, że to jest robienie takich rzeczy, żeby inni chcieli nam za to płacić.

Wiadomo… To jest niepełna definicja. W końcu nie wystarczy, że ktoś będzie chciał zapłacić za nasze produkty, ale też, żeby chciał zapłacić wystarczająco dużo, żeby pokryło to koszty działania i zostało coś, żeby firmowy zespół miał na co dzień, co do garnka włożyć.

Z tego obrazu wyłaniają się 2 wymiary:

Ale jeszcze jest trzeci wymiar, o którym nie można zapomnieć. Pisali o nim już starożytni autorzy, tacy jak św. Paweł:

List św. Pawła do Rzymian 10:
10,13 Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie. 14 Ale jak mają wzywać tego, w którego nie uwierzyli? A jak mają uwierzyć w tego, o którym nie słyszeli? A jak usłyszeć, jeśli nie ma tego, który zwiastuje? 15 A jak mają zwiastować, jeżeli nie zostali posłani? Jak napisano: O jak piękne są nogi tych, którzy zwiastują dobre nowiny!

Klienci wybierają najlepszą DOSTĘPNĄ ofertę. Możesz mieć super produkt, ale jeśli nie przekonasz go, że jesteś lepszy od konkurencji, to nic z tego. A żeby przekonać go, musisz nawiązać z nim jakikolwiek kontakt. Tu otwiera się cały wachlarz działań promocyjnych.

I tak… pewnie już spodziewasz się, że zaraz wyskoczy tutaj tekst w stylu: „Wszystkie problemy Twojego biznesu zakończy reklama w naszym serwisie … za jedyne …”.

Nic z tych rzeczy. Faktycznie, reklama jest tą częścią promocji, na której zewnętrznym firmom najłatwiej zarabiać, ale My nie idziemy po linii najmniejszego oporu. To nie w naszym stylu. Świadczy o tym nasza historia.

Gdy kończyłem studia jak wiele innych osób stanąłem przed dylematem:

Z jednej strony w wielkim mieście było więcej ofert pracy, ale z drugiej strony mieszkania były tak drogie, że trudno było znaleźć pracę dla osoby bez doświadczenia, która pozwalałaby na sensowne życie po opłaceniu czynszu.

Z kolei w mojej rodzinnej okolicy oferty na pierwszy rzut oka może i mniej atrakcyjne, ale jeśli wziąć poprawkę na to, że w domu rodzinnym nie musiałem płacić czynszu, to nawet najniższa krajowa wydawała się atrakcyjniejsza.

Ale i to było złudne.

Na wysłane ponad 100 CV odpowiedzi można było policzyć na palcach jednej ręki. Znamienna była jedna rozmowa, na którą poszedłem skierowany z Urzędu Pracy. Oto kilka wypowiedzi osoby prowadzącej rekrutację:

Czyli Pan ma wykształcenie wyższe?
Na tym stanowisku mogę zaproponować jedynie najniższą krajową. A i tak przez pierwszy rok zanim nabrałby Pan wprawy to będę na tym do tyłu.
Pewnie będziesz w międzyczasie szukał lepiej płatnej pracy zgodnej z Twoim wykształceniem?

Po czym wziął skierowanie z urzędu, napisał adnotację: kompetencje kandydata nie odpowiadają wymaganiom stanowiska.

Później, w marcu 2020 r. dostałem dotację z Urzędu Pracy na otworzenie działalności. Wystartowałem z ATI-Ekologiczne Źródła Energii. W kwietniu ogłoszono stan epidemii z licznymi restrykcjami z powodu COVID. Idealne warunki dla startującego biznesu?

Dałem radę.

Jednak montaż elektrowni słonecznych to praca sezonowa. Zimą ich montaż jest kłopotliwy, więc zająłem się wtedy innymi rzeczami. Po części dlatego, żeby wykorzystać czas, a po części dlatego, że chciałem zbudować drugą nogę biznesu, bo zdawałem sobie sprawę z tego, że właściwie cała sieć energetyczna jest w rękach państwa, więc prosta decyzja polityczna mogła zmienić zasady rozliczeń całkowicie zmieniając zasady rynku.

Wśród tych innych rzeczy było powstanie wydawnictwa Autor Chrzestny. Dzięki mojej aktywności w wydawnictwie coraz lepiej rozumiem język.

Język to nie tylko jest to podstawowa materia książek, ale też główny materiał komunikatów rynkowych, a także materia wszystkich ustaw, umów, regulaminów, procedur, poleceń służbowych itd. Jakby nie patrzeć od tego, co stworzymy w warstwie językowej w istotny sposób zależy, to jak będą funkcjonować nasze firmy.

Radzimy sobie dobrze z większością gatunków literackich. Nie dlatego, że ćwiczymy pisanie w nich wszystkich, a raczej dlatego, że mamy z każdym słowem coraz większe wyczucie języka, więc umiemy przekładać intencje na konwencje i struktury językowe. I to w obie strony.

Dlatego potrafimy pomóc w każdym biznesie. Przez analogię do Autora Chrzestnego otwieramy projekt Szef Chrzestny.

Tak wiem. Każdy biznes jest inny. I faktycznie nie zbudujemy za Ciebie przełomowej technologii. Możemy Ci pomóc w: